– To był nasz główny cel w rozgrywkach. Bilet na turniej finałowy zapewniliśmy sobie już w pierwszym dniu eliminacji, zajmując pierwsze miejsce w grupie z kompletem zwycięstw i bilansem bramek 19-3. Chłopcy zagrali do bólu niezwykle skutecznie i z dużą determinacja dążąc do wygranych. Drugi dzień rozgrywek to mocne granie z zespołami, które zajęły pierwsze dwa miejsca w dwóch innych grupach. Tutaj już brakowało niestety nam skuteczności i koncentracji. Cieszę się że coraz mniej jest przypadkowości w naszej grze. Zawodnicy odważnie podejmowali ryzyko w pojedynkach 1×1, praktycznie każda akcje pomimo pressingu rywali budowaliśmy bez problemu od bramkarza płynnie przechodząc do fazy atakowania. Tak właśnie chcemy grać w piłkę Motorycznie oraz kondycyjnie wyglądaliśmy bardzo dobrze. Idziemy cały czas do przodu. Jeszcze wiele pracy przed nami.Myślę że na turnieju finałowym będziemy czarnym koniem rozgrywek – ocenił trener Krzysztof Leśniakiewicz