Po wygranej domowej nad Pogonią Kraków na inaugurację ligi, w 2. kolejce spotkań zespół trenera Sebastiana Świerzbińskiego przegrał 2:5 na boisku faworyta rozgrywek Hutnika Kraków.
Hutnik Kraków Podhale 5:2 ( 1:0)
Bramki: Truty 2
Podhale: Laskowski – Budz (76 Stołowski), Kubicz, Furczoń (70 Janczura), Bocheńczak, Luberda, Kościelniak (15 Opioła), Suska (46 Truty), Paniak, Gawlak (65 Sabara), Plewa
– To nasza pierwsza ligowa porażka od października 2022 roku w tej kategorii wiekowej. Dodajmy zasłużona przegrana, ale z naprawdę mocnym przeciwnikiem, faworytem do wygrania ligi. Pierwsza połowę zaczynamy bardzo mądrze, skupieni na fazie przejściowej. Co jakiś czas robiliśmy też zamieszanie pod polem karnym gospodarzy. W jednej akcji ratuje nas poprzeczka. Niestety bardzo kontrowersyjny rzut karny sprawia, że do przerwy przegrywamy 0:1. Schodzimy do szatni, wierząc z możemy pokusić się o jakąś zdobyć punktową. Niestety rozmontowana defensywa i chwile po wznowieniu gry po przerwie, przegrywamy 0:2. Reagujemy bardzo dobrze. Dwa prostopadłe podania od obrony, Plewa podaje do Trutego który w sytuacji sam na sam pokonuje bramkarza. Potem jednak świetne 20 minut rozegrali rywale. Strzelili nam 3 bramki, bazując w dużej mierze na umiejętnościach indywidualnych . W końcówce udaje nam się zmniejszyć rozmiary przegranej . Plewa zagrywa w pole karne, piłka odbija się od obrońców spada pod nogi Trutego i po raz drugi wpisuje się na listę strzelców. Zostawiliśmy bardzo duży zdrowia, a to i tak było za mało by sprawić niespodziankę. Co jest budujące, to bardzo udany debiut zawodników z rocznika 2007: Opioły i Trutego – ocenił trener Sebastian Świerzbiński