Nie udał się wyjazd do Nowego Sącza naszym juniorom starszym, którzy mecz z Dunajcem przegrali 1:3.
Dunajec Nowy Sącz – NKP Podhale 3:1 (1:0)
Bramka dla Podhala: Plewa
Podhale: Kuros – Luberda, Kubicz, Porębski, Zemanek (85 Stołowski) Pątko, (46 Łukasz A.), Truty (77 Łukasz M.) Furczoń (63 Kościelniak), Paniak, Plewa, Kluś (70 Wojtas )
Komentarz trenera Sebastiana Świerzbińskiego
– Dobrze wchodzimy w mecz, wygrywamy pojedynki w bocznych sektorach boiska jednak brakuje ostatniego celnego podania. Niestety w 15 min. po rzucie wolnym z 18 metra brak koncentracji i po dobitce tracimy bramkę. W dalszej części pierwszej połowy gramy mało aktywnie w ataku pozycyjnym. Jesteśmy za wolni w doskokach mało agresywnie. Na nasze nieszczęście strzelamy bramkę z minimalnego spalonego. W końcówce pierwszej połowy mamy jeszcze jedną świetną sytuacją, ale strzał głową Plewy był za słaby. Po przerwie zmieniamy całkowicie nastawienie mentalne. Dominujemy przez 15 minut. Dochodzimy do strzałów, stwarzamy zagrożenia w obrębie pola karnego i w 55 minucie obrońca Dunajca pod presją wybiją piłkę na 25 metrze prosto w … piszczela Plewy i futbolówka przelobowała bramkarza. Dużo szczęścia w tej sytuacji, ale zasługiwaliśmy na tą bramkę. Wydawało się że pójdziemy mocno za ciosem, jednak w polu karnym robimy faul który nie powinien się zdarzyć. Kuros co prawda broni rzut karny, jednak brak asekuracji i po dobitce przegrywamy 1:2. Próbujemy gonić wynik, ale bez efektu. W doliczonym czasie gry gospodarze strzelają nam bramkę na 3:1. Podsumowując: przespaliśmy całkowicie pierwsza połowę. Dobre 30 minut w drugiej połowie to za mało żeby wygrywać mecze. Musimy dobrze zareagować w tygodniu na treningach żeby taka sytuacja się nie powtórzyła