W 8. kolejce spotkań Małopolskiej Ligi Juniora Starszego nasz zespół na własnhm stadionie przegrał 2:3 z Limanovią Limanowa.
NKP Podhale – Limanovia Limanowa 2:3 (0:1)
Bramki dla Podhala: Truty, Paluszek
Podhale: Kuros – Sabara (70 Paluszek), Kubicz, Suska, Budz, Luberda, Opiolła (50 Gawlak), Truty, Furczoń (75 Janczura), Grudnik (66 Stołowski), Lizak
– Zderzyliśmy się z przeciwnikiem o bardzo dobrych warunkach fizycznych. Początek to mecz walki z używaniem prostych środków gry u nas jak i u gosci. Niestety w 20 min bardzo prosty błąd w budowaniu kosztuje nas stratę gola. W kolejnych fragmentach goście głównie zagrażają nam po stałych fragmentach gry. Po przerwie staramy się wprowadzić trochę więcej spokoju w naszym budowaniu. Wygląda to lepiej i po jednej z naszych akcji Truty oddaje strzał z dystansu po którym pilka wpada do bramki. Niestety zareagowalismy bardzo źle. Przegrywamy pojedynek 1×1 w polu karnym i rywal trafia na 1:2. Szukamy swoich szans i ta konsekwencja została nagrodzona. Paluszek z zerowego konta strzela po ziemi i mamy 2:2. Gdy wydawało się że mecz skończy się remisem, w samej koncowce goście po rzucie rożny i nieporozumieniu naszego bramkarz z obrońcą, zdobywają zwycięskiego gola. Szkoda punktu, który nam uciekł. Może to nie było porywające widowisko, ale dostrzgam w nim pozytywy. Cieszy, że w pierwszej połowie w naszym składzie mieliśmy trzech zawodników z rocznika 2007, co dobrze rokuje na przyszłość – podsumował trener Sebastian Świerzbiński