W ostatnim meczu sparingowym przed inauguracją rundy wiosennej rozgrywek ligowych nasz zespół juniora młodszego przegrał 1:4 z seniorską drużyną Wiatru Ludźmierz.
– Ostatni mecz podsumowujący nasz długi i wymagający okres przygotowawczy. Sparing rozegraliśmy z bardzo mocna drużyna, która przyjechała w najmocniejszym składzie. Zawodnicy z Ludźmierza chcieli się bardzo zrewanżować, za porażkę z juniorami starszymi na początku swojego okresu przygotowawczego. Mimo porażki, jestem dumny za to co pokazaliśmy. Chłopcy wyglądali bardzo dobrze pod kątem motorycznym, kreowali i stwarzali wiele groźnych sytuacji. Na największy plus zasługuje reakcja całego zespołu na stracona piłkę, szybki i agresywny doskok do przeciwnika. Szkoda zmarnowanych okazji, ale bramkarz przeciwników miał dzień konia. My wszystkie bramki straciliśmy w kuriozalnych okolicznościach po naszych indywidualnych błędach. Szkoda, bo pod kątem czysto „piłkarskim” wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej niż przeciwnik. Cieszy mnie fakt, ze trener i zawodnicy z Ludźmierza również to przyznali i po meczu powiedzieli, że maja się od kogo uczyć grać w piłkę. Wiemy nad czym musimy popracować jeszcze w przyszłym tygodniu, ale jeżeli wyjdziemy z taka determinacją, wolą walki i zaangażowaniem na najbliższy mecz to na pewno wygramy w sposób przekonujący – ocenił trener Maciej Wadas.
A już we czwartek o godzinie 15.30 nasz zespół rozpocznie zmagania w Małopolskiej Lidze Juniora Młodszego meczem z Unią Tarnów.