Wyrażamy swoje oburzenie i stanowczy sprzeciw wobec fali hejtu jaki wylał się na forach internetowych i mediach społecznościowych, a którego ofiarą stała się kierownik pierwszej drużyny Podhala.
Bezpośrednie ataki na jej osobę ze strony osób związanych z klubem ze Stalowej Woli uważamy za przekroczenie pewnych moralnych granic.
Kierownik naszego zespołu znana jest z wysokich kompetencji. Jest osobą bardzo szanowaną w środowisku piłkarskim. Zajście do którego doszło w momencie zejścia drużyn do szatni, było konsekwencją szeregu zdarzeń, na których nie miała ona bezpośredniego wpływu.
Zarząd NKP Podhale nie będzie też zajmował stanowiska dotyczącego prawidłowości decyzji podjętych przez sędziów tego spotkania, zostawiając to w gestii Wydziału Gier i Dyscypliny.