Szkoleniowiec naszego zespołu ocenił zremisowane 2:2 spotkanie kontrolne z Garbarnią Kraków.
– Kolejne spotkanie, w którym dobre momenty przeplataliśmy słabszymi. Najgorsze jednak jest to, że znów nie ustrzegliśmy się kuriozalnych błędów, po których straciliśmy oba gole. Niemniej szczególnie w pierwszej połowie na tle silniejszego rywala, wyglądaliśmy dobrze. Strzeliliśmy dwa gole, a przy lepszej skuteczności mogliśmy strzelić jeszcze kolejne co najmniej dwa. Pozytywne jest to, że po straconej na samym początku bramce, zachowaliśmy dyscyplinę i konsekwentnie graliśmy to co sobie założyliśmy. Podsumowując, cieszy mnie to, że ten tygodniowy mikrocykl zaburzony problemami z boiskiem, kończymy dobrą grą w starciu z wymagającym przeciwnikiem. Teraz już czkamy na to co przyniesie kolejny tydzień.