Beskid Andrychów – NKP Podhale Nowy Targ 3:2 (3:0)
Bramki dla Podhala: Paniak 60, Kędziora 79.
Podhale: Dunaj – Hajdara, Bodziuch, Bocheńczak, Szczepański, Kędziora, Paniak, Styrenczak (65 Kowalczyk), Wojas (60 Wójciak), Ustupski, Kaim (65 Twaróg)
– Był to bardzo dziwny mecz. Gospodarze od pierwszego gwizdka nastawili się na obronę na własnej połowie i atak szybki. Nasze błędy indywidualne spowodowały, że w 17 minut straciliśmy 3 gole, po kontrach rywala, który w tym okresie grał jak natchniony, napędzany własną, licznie zgromadzoną publicznością i był przy tym do bólu skuteczny. Z upływem czasu graliśmy bardziej odpowiedzialnie i dokładnie, czego owocem była dużo lepsza gra i piękne gole Dominika Paniaka i Dawida Kędziory. Niestety nie udało się nam doprowadzić do choćby remisu. Ten mecz jest dla nas surową lekcją, z której wyciągamy wnioski. Patrzymy do przodu i zabieramy się do jeszcze cięższej pracy w kolejnym mikrocyklu – ocenił trener Podhala, Grzegorz Hajnos.