Stół jednoczy i zbliża tych, którzy przy nim zasiadają. Nie inaczej było w przededniu Wigilii Bożego Narodzenia. Opłatek, życzenia i świąteczna atmosfera budowały braterską piłkarską przyjaźń. Na stole nie zabrakło czerwonego barszczu z uszkami. Wypieki babci Danuty cieszyły młode podniebienia a o piernikowe ciasteczka i lukrowany domek postarała się jedna z mam. Niespodzianką było przybycie „aniołka”, który podarował uczniom symboliczny upominek. “Piłkarskiej rodzinie” życzymy dużo radości płynącej z Bożego Narodzenia.